✅ Jak żyć Eko - Logicznie ? 6 PORAD, które już dziś wprowadzisz do swojego życia!

Witajcie! Po raz pierwszy w prawie rocznej historii mojego bloga na Steemit, zdarzyło mi się niechcący opublikować post w trakcie jego pisania ;)) A dzisiaj poruszę bardzo bliski mi temat ...bycia eko - logiczną :)

Myślę, że bycie "eko" to nie jest chwilowa moda czy "hipsterskie" hobby. To jest część naszego życia. Tak jak potrzebujemy zrobić zakupy, jeść, czy chodzić do pracy, tak potrzebujemy dbać o naszą planetę i "zarządzać naszymi śmieciami". W byciu "ekologicznym" chodzi o byciu świadomym tego, jak nasze codzienne nawyki, nasze wybory i decyzje, które podejmujemy, wpływają na środowisko w którym żyjemy i na naszą planetę. Zauważyłam, że takie "ekologiczne" nawyki bardzo podnoszą jakość naszego życia i pomagają w dbaniu o zdrowie. Stajemy się lepiej zorganizowani, a w domu "nie toniemy" w nadmiarze rzeczy. Same plusy :) 

źródło

Od czego zacząć? Oto kilka łatwych punktów na początek, do wprowadzenia do życia od dziś!

1. Zarządzaj swoimi śmieciami

Wiem, że dzisiaj prawie wszędzie zorganizowana jest zbiórka śmieci. Dostajemy specjalne worki w różnych kolorach, do których wrzucamy osobno plastik, szkło, papier. A jak wygląda rzeczywistość? Czy zdarza wam się po prostu zawiązać worek ze śmieciami i wrzucić do kontenera? 

U mnie w domu świetnie sprawdziło się ustawienie w szafce (oczywiście pod zlewem ;)) trzech pojemników na śmieci. Dzisiaj mam już na tyle utrwalony nawyk, że "machinalnie" do lewego kosza wrzucam wszystko co papierowe, kartonowe itp., do środkowego odpadki biodegradowalne (w ogrodzie mam kompostownik), a do kosza po prawej stronie ląduje plastik i aluminium (którego baardzo unikam). Dzięki temu mamy dużo mniej pracy przy segregowaniu śmieci do odpowiednich worków, gdy wystawiamy je przed dom w dniu ich odbioru.

2. Weź ze sobą reklamówkę

Kto z Was choć raz nie zdenerwował się w sklepie, gdy okazało się, ze nie ma darmowych reklamówek? ;) Zdarzyło mi się widzieć bardzo zirytowaną Panią, która powiedziała, że ona nie będzie płacić za reklamówkę, a że swojej nie miała, próbowała w rękach zabrać wszystkie zakupy, wyglądało to dość komicznie.. Aby zaradzić takim sytuacjom, a przede wszystkim nie gromadzić kolejnych plastikowych toreb, wprowadziłam kilka prostych rozwiązań. Do samochodowego schowka lub bagażnika wrzucam kilka dobrej jakości dużych reklamówek (świetnie sprawdzają się te ze sklepów odzieżowych), dzięki temu nie muszę zawsze pamiętać, by brać je z domu. Dodatkowo w mojej torebce (ha ha i też w torbie na pieluszki dla mojej córeczki, bo ją zawsze biorę wszędzie ze sobą) zawsze jest reklamówka (złożona w malutki trójkąt) lub materiałowa torba w etui, którą możecie kupić np. w Rossmanie.  

Poza reklamówkami, które bierzemy lub kupujemy już przy kasie, prawdziwą zmorą supermarketów są te malutkie, jednorazowe woreczki, w które pakujemy towar na wagę. Nie ma nic gorszego od widoku pojedynczych warzyw i owoców zapakowanych każde w innym takim foliowym woreczku. By temu zaradzić warto zaopatrzyć się w wielorazowe małe torebki, np. takie od Torbaczy. A takie małe reklamówki, które zdarzy mi się zgromadzić w domu, wykorzystuję jako worki na śmieci w małych koszach, np. w łazience.

3. No zakręć ten kran!

Nic mnie tak nie denerwuje niż bezmyślne lanie wody (także w rozmowie ;)). Po prostu zakręć kran, gdy szczotkujesz zęby, golisz się, robisz peeling, czy myjesz naczynia gąbką z płynem.

4. Kup sobie bidon

To jest super gadżet :) Przyznaję, ze dawniej kupowałam wodę w plastikowych butelkach. Ehh ile było tego dźwigania do samochodu, z samochodu do domu, a potem jeszcze wieczne sterty zgniecionych butelek w kuchni. Kilka lat temu zainwestowaliśmy w zestaw filtrów, które są zamontowane pod kuchennym zlewem. Dzięki temu w każdej chwili mogę napić się wody prosto z malutkiego kranu, który znajduje się przy głównym kranie w kuchni. Wodę zabieram też ze sobą w bidonie, ostatnio kupiłam taki litrowy z miarką, dzięki czemu więc ile wody wypijam w ciągu dnia. Warto zaznaczyć także, że możemy kupić bidon lub butelkę, która nie zawiera szkodliwego dla zdrowia bisfenolu, a który znajduje się w butelkach z wodą z supermarketu.

5. Zamień plastik na szkło

...metal lub drewno, a najlepiej wybierz produkt bez plastikowego opakowania.

Problemem są małe rzeczy codziennego użytku, które w skali globalnej mają duże znaczenie: jednorazowe talerze, kubki i sztućce z plastiku, plastikowe patyczki do czyszczenia uszy, szczoteczki do zębów (!), tzw. słomki lub rurki do picia. Te przedmioty możemy kupić w wersji papierowej lub drewnianej, sprawdźcie np. bambusowe szczoteczki do zębów.

Moim ostatnim odkryciem są genialne silikonowe lunchboxy i kubki, które możemy złożyć na płasko. Puste opakowanie nie zabiera nam miejsca w torbie i możemy nosić je ze sobą np. w restauracji i zapakować do nich jedzenie na wynos. Możemy też poprosić o nalanie kawy, herbaty lub smoothie do swojego kubka ;)

6. Uśmiechnij się 😉 

Bo z uśmiechem wszystko jest łatwiejsze i bardziej przyjemne, także bycie "eko" ;)

Na zdrowie!

Moni

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center