dzisiaj odbył się konkurs pucharu świata na skoczni mamuciej w Planicy. Kamil Stoch bez żadnych zobowiązań znowu wygrał. To już 30 zwycięstwo Kamila w karierze a 8 wygrana w tym sezonie. Te liczby mówią same za siebie, nie trzeba nic dopowiadać. Mamy wielkiego mistrza który nie daje żadnych szans rywalom.

Pierwsza seria odbyła się w zmiennych warunkach pogodowych, ale nie było większych przerw w konkursie. Piotr Żyła nie dostał się do konkursu, bardzo szkoda bo potrafi daleko latać. Maciej Kot skokiem na odległość 200m nie dostałaś się do drugiej serii ostatecznie plasując się na pechowym 31 miejscu. Jakub Wolny pobił swój rekord skacząc na odległość 211.5m i zajmował 30 miejsce co pozwoliło mu wejść do drugiej serii. Stefan Hula skokiem 208m zajął 27 miejsce. Dawid Kubacki 224.5m uplasował się na 9 pozycji. Kamil Stoch po kapitalnym skoku na odległość 245m objął pozycję lidera po pierwszej serii. Zaraz za Kamilem znalazł się Robert Johansson który również skoczył 245m. Na trzeciej pozycji uplasował się Johann Andre Forfang.

Druga serie przebiegała podobnie do pierwszej. Warunki troszkę się pogorszyły ale nie wpływało to tak bardzo na wyniki poszczególnych zawodników. Jakub Wolny skoczył zaledwie 194.5m i zakończył konkurs na 30 pozycji. Stefan Hula poprawił swój skok z pierwszej serii skacząc na odległość 220.5m ostatecznie zajmując 22 pozycję. Dawid Kubacki skokiem na 220m utrzymał 9 pozycję. Kamil Stoch kolejnym kapitalnym skokiem na odległość 234m obronił pierwsze miejsce :) Drugie miejsce w konkursie zdobył Johann Andre Forfang. Trzecia lokata przypadła Stefanowi Kraftowi który znalazł się przed Robertem Johanssonem.

Dzisiaj odbył się pierwszy z trzech ostatnich konkursów w sezonie 2017/2018. Okazuje się że Kamil Stoch ma dalej o co walczyć. Wygrywając dzisiaj wskoczył na 3 miejsce w tak zwanej małej kryształowej kuli, która przyznawana jest za skoki na skoczniach mamucich. Zatem pewne jest że czekają nas niesamowite emocje w kolejnych konkursach.

jutro konkurs drużynowy - zapraszam!