Przez wspomnienia

Chciałbym podzielić się kolekcją wspomnień, które przelatywały popołudniem przez moją głowę.

Jestem dzieckiem. Siedzę na ziemie na dywanie, przy brazowym świetle starej żarówki. Czytam swój ulubiony miesięcznik. Opowiada o emocjach u zwierząt. Wyobrażam sobie dwa pieski preriowe. Przytulają się, stulone w norce. Na zewnątrz zimno. Chronią się przed nim. Szukają swojego ciepła.

Idę przez łąkę. Jest strasznie gorąco. Wokół słychać grę polnych owadów. Nikt nie wie, że tu jestem. Zerwałem się. Bardzo chcę jednak podzielić się tym dniem. Zadzwonić, opowiedzieć o nim. Wiem, że nie mogę. To jest mój dzień.

Jestem dzieckiem. Mój rodzinny dom jest dopiero budowany. Siedzę w stosie desek, jest miło. Ojciec tnie je. Chyba zasnąłem. Tak ciepło, tak bezpiecznie. Małe zwierzątko ukryło się.

Śmieję się. Wszyscy są przestraszeni. Z ręki leci mi krew. Nic wielkiego. To tylko szkło. Śmieję się dziecięcym głosem. Przecież nic się nie dzieje, dlaczego są spanikowani? Ale mnie to bawi...

Idziemy przez łąki nad wodą. Macham groźnie patykiem. To jest mój miecz. Ścinam trawy. To są potwory. Całą czwórką wyruszyliśmy z bazy na przygodę, zwykły spacer jest dla ludzi bez wyobraźni!

Zasypiam. Zapadam w miękki sen. Czuję się szczęśliwy. Wszystko się układa. Pojawia się myśli, ale ja wiem, że jest dobrze.

Wiem, że jest dobrze.

Trzymajcie się, mam nadzieję, że macie dobry dzień ^^

#dda #ddd #samorozwój #emocje #dzieciństwo

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center