Facebook – czy to już koniec?

         Czy Facebook powoli się kończy? To pytanie nurtuje wiele osób od dłuższego czasu. Od dawna słyszymy o ciągłych skandalach wokół znanego portalu społecznościowego jakim jest Facebook i jego stopniowym spadku popularności.   Ostatnio nagłośnionym skandalem był wyciek danych użytkowników Facebook’a. Liczy się, że nawet do 50 milinów kont zostało wykorzystanych przez osoby/firmy do nieuczciwych działań, w tym potwierdzone przez fb 2,7 miliona kont użytkowników z europy. Fakt, że Komisja Europejska podjęła działania by wyjaśnić ten proceder i być może ukarać winnych, świadczy o powadze sytuacji.   

        Mało kto wie, że Facebook powstał na Uniwersytecie Harvard w stanie Massachusetts i początkowo był projektem stworzonym dla uczniów szkół średnich i studiów szkół wyższych. Jego celem było umożliwienie odszukania i kontynuowania znajomości szkolnych oraz dzielenia się wiadomościami i zdjęciami … na myśl od razu przychodzi polski portal o podobnym profilu tj. Nasza Klasa.  A wszystko to za sprawą Marka Zuckerberg’a, mającego wtedy 20 lat, który poświęcił około 2 tygodnie na stworzenie kodu źródłowego portalu.
 W krótkim czasie wzrosła popularność Facebook’a i stał się on projektem biznesowym przynoszącym coraz to większe dochody. W czwartym kwartale 2017 roku Facebook zarabiał średnio 26,76 USD na każdym użytkowniku z USA i Kanady oraz 8,86 USD na każdym użytkowniku z Europy.   
 

        Powoli jednak z uwagi na ciągłe problemy na jakie naraża Facebook swoich użytkowników, to że coraz bardziej ogranicza ich prywatność, a wszystko co napiszemy, czy zamieścimy na Facebook staje się własnością portalu zaczyna zniechęcać ludzi do korzystania. Najczęściej słyszy się o niechęci z tytułu wszechobecnej inwigilacji przez Facebook. Nie jest to nowość, bo również inne duże portale to robią, nie wspominając o informacjach jakie gromadzi o nas Google. Niemniej jednak w ostatnim roku tj. 2017 szacuje się, że około 1mln osób zrezygnowało z Facebook, a nowych użytkowników praktycznie nie przybywa. 


 A gdyby ktoś stworzył kopię Facebook’a ale płacił nam za to, że z niego korzystamy?   


  Na pierwszy rzut oka wygląda mało realnie, bo jak dotąd wszelkie znane media społecznościowe polegają na tym, by skupiać jak największą liczbę użytkowników, którzy tworzą wartość portalu i dzięki temu zarabiać pieniądze dla konkretnej garstki osób. Jednak od jakiegoś czasu powstają coraz częściej portale i aplikacje, które doceniają swoich użytkowników i dzielą się z nimi swoimi zyskami. 

Jedną z takich aplikacji jest WowApp, która zastępuje puki co w pełni aplikację messenger, a już za samo użytkowanie go otrzymujemy zapłatę. Podobnie jak w Facebook dochody pochodzą z reklam zamieszczanych na stronach portalu, jednak w wypadku WowApp do 70% dochodów jakie generuje otrzymują jego użytkownicy.
 

Kolejnym ciekawym projektem jest Steem i jego platforma Steemit. Jeśli lubisz fotografować, pisać ciekawe artykuły, czy czytać … ta platforma pozwoli Ci nie tylko robić to co lubisz ale też generować z tego dochody. 

Jak to działa? Steemit jest platformą wynagradzającą za treści zamieszczane na portalu. Nie będę się rozpisywał na temat jak dokładnie działa Steemit, bo to będzie temat na następny artykuł ale mówiąc ogólnie Steemit jest ukłonem głównie dla blogerów, którzy w ten sposób za swoje treści mogą zarabiać bez potrzeby zamieszczania reklam. Jeśli nie publikujesz własnych treści, to za samo „polubienie” artykułu, filmu lub fotografii innej osoby część dochodu trafia do Ciebie … czy Facebook daje Ci coś za polubienie czyjegoś wpisu?
 
       Coraz częściej będziemy słyszeli o podobnych projektach, gdyż czas żerowania na cudzej treści powoli się kończy. Wchodzimy w świat, gdzie praca włożona w opublikowanie własnej treści niezależnie, czy to jest artykuł, film, fotografia, będzie nagradzana realnymi pieniędzmi.

Jeśli planujesz prowadzić lub prowadzisz blog, zastanów się, czy nie warto zacząć działać w Steemit.


Czy Facebook powoli się kończy?    

Pozwoliłem sobie zostawić to pytanie na koniec. Moim zdaniem w takiej wersji jakiej znamy go dziś raczej długo nie utrzyma się. Z uwagi na pojawiające się nowe możliwości wiele obecnie znanych mediów społecznościowych będzie zmuszona przystosować się do sytuacji lub powoli zostanie zapomniana. Z chwilą pojawienia się pierwszej kryptowaluty i technologii blockchain powoli cały internet zmienia się. Moim zdaniem zmienia na plus dla użytkowników. Fackebook swoją świetność już kończy i sukcesywnie zacznie spadać jego popularność, a większość użytkowników będzie na nim obecna bardziej z sentymentu niż potrzeby. Duża część młodej populacji już woli inne portale społecznościowe niż Fackebook, by wyrażać tam swoją osobowość, więc zdecydowanie boom na Fackebook się kończy. 

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center