Przedwczoraj na wyjeździe dowiedziałem się od kolegi, że w naszym stowarzyszeniu musimy zgłosić jakichś beneficjentów do 31 stycznia bo jak nie, to jakaś ogromna kara do miliona złotych. Problem w tym, że nikt o tak ważnej sprawie nie powiadomił stowarzyszeń. Co ciekawe wiele lokalnych stowarzyszeń tak jak my czy OSP ze wsi obok nawet nie mają konta w banku i nie operują żadną gotówką w przeciwieństwie do chociażby takich molochów jak WOŚP . postanowiłem przy okazji sprawdzić pesel pana Owsiaka, bo w rejestrze da się wyszukiwać po numerze PESEL... Zaskakujące widnieje tylko spółka Złoty Melon.
Mniejsza w każdym razie przy okazji dowiedziałem się, że zakładając moją spółkę Z o.o. nie poproszono mnie nigdzie o tą procedurę. Kopara opada, bo teoretycznie grozi mi milion złotych kary za nie spełnienie czegoś o czym nikt nie maił pojęcia. Co gorsza na żadnym etapie zakładania spółki nie ma prośby o złożenie takiego dokumentu...