Humory nie dopisują.
U T.Lisa "W redakcji wszyscy zdołowani." "Przez kilka tygodnie znowu miałem nadzieję, wielką nadzieję, na powrót, po latach, normalności."
Nie wiem która "normalność" była lepsza - ta za PiS czy ta za PeŁo? Polacy jednak czekają na prawdziwą, niepopisową normalność. Czy dożyjemy takich czasów? Nadzieja umiera ostatnia.
R.Trzaskowski przegrał przez Sz.Hołownię?
"Zjednoczona" opozycja po wyborach pokazuje prawdziwe oblicze. Frustracja z powodu przegranej powoduje wzajemne pretensje. Najwięcej dostało się Sz.Hołowni. Wg niektórych to przez to, że zdecydowanie nie poparł kandydata KO przed II turą A.Duda wygrał. Aż 240 tys. jego wyborców nie wzięło udział w głosowaniu w niedzielę. W ostatnich dniach z politycznej sceny mało kto dostał tyle ostrych ciosów na tt. Nie wiem czy Szymon wytrzyma ten hejt, bo wiadomo, że to wrażliwy człowiek, który łatwo się wzrusza - np. czytając konstytucję. Tak czy inaczej kandydat z jednym z najdziwniejszych sloganów wyborczych "Głową i sercem" dopiero poznaje prawdziwe polityczne szambo, w które wpadł. Czy nauczy się w nim pływać? Czas pokaże.
Skargi wyborcze?
Pojawiają się głosy, że 200 tys. głosów oddanych zza granicy było nieważnych. 200 tys. na 400 tys. oddanych. To aż 50 %! Część kart nie dotarła na czas, część nie miała pieczątek, bez których głos nie mógł być zaliczony. Czy to przypadek? Oczywiście w polityce są same przypadki.
Na Woronicza euforia.
Wydaje się, że wyniki wyborów były znane jeszcze przed oficjalnym ich ogłoszeniem. To zdjęcia z momentu, kiedy głosowanie jeszcze trwało.
Korzystałem z:
https://twitter.com/lis_tomasz?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Eauthor