[english version below]
O co chodzi z tym Kakao? 🤎 Zapraszam do lektury
Kto z nas nie lubi czekolady? :) no właśnie!
Sukces kakao nie dziwi - to prawdziwe ciemne złoto, bogate w tłuszcze i wartości odżywcze - zawiera m.in. kwas oleinowy, linolowy, palmitynowy czy stearynowy. Dostarcza także substancji o działaniu przeciwutleniającym (polifenoli), witamin w tym: witamin z grupy B, witaminy E oraz A oraz związków mineralnych, w tym w największej ilości magnezu, jak również żelaza, potasu, wapnia, fosforu i cynku. No i oczywiście, nie możemy tu zapomnieć o teobrominie (rodzaju kofeiny), która ma potencjał pobudzający i poprawiający nastrój.
Lwia część tych dobrodziejstw nie trafia jednak do czekolady, ze względu na podgrzewanie, któremu poddawane jest kakao na swojej drodze do Europy (lub innej bogatej części świata). Gdy temperatura przekroczy 45/50 °C, witaminy wytracają się, a tłuszcze zmieniają swoje właściwości.
Co ciekawe, wielu ludzi doglądających uprawy kakaowca, nigdy nawet nie próbowało czekolady. Natomiast w bogatych krajach wszystkich kontynentów, ta słodka przekąska zdominowała rynek cukierniczy, a łańcuch, przez który przechodzi kakao od uprawy po gotowy produkt, jest bardzo długi...
Surowe kakao odróżnia od sklepowej milki kilka istotnych elementów:
-nie jest poddane obróbce cieplnej powyżej 45°C, co pozwala na zachowanie pełni właściwości odżywczych
-jego łańcuch dostawy jest o wiele krótszy - nasi dostawcy osobiście dobierają producentów kakaowca (rolników), którzy otrzymują uczciwą cenę za sfermentowane ziarna (niektórzy dostawcy samodzielnie fermentują zaimportowane ziarna). Dzięki temu, mamy pewność że kakao, które spożywamy, jest nie tylko zdrowe, ale i wolne od energii chciwości i nadużyć finansowych
-nie jest wymieszane z cukrem, tłuszczem zwierzęcym ani konserwantami, nie zawiera dodatków smakowych, jest to 100% kakao w kakao
Jak zatem spożywać to surowe ciemne złoto? :)
Największą przewagą ceremonialnego (surowego) kakao nad sklepowymi odpowiednikami jest jego „czystość energetyczna”, co pozwala na odpowiednie „zaprogramowanie” napoju lub przekąski (bo możemy również zrobić z niego praliny lub dodać do ulubionego deseru!)
Przygotowując porcję, należy wziąć pod uwagę, aby atmosfera wokół kakao była jak najlepsza, a nasze nastawienie tak spokojne i pogodne, jak to tylko możliwe - możemy udać się wcześniej na medytację, spacer do lasu lub posłuchać kojącej muzyki, wziąć odprężającą kąpiel - cokolwiek co pozwoli nam skupić się na procesie i naładować. Zbagatelizowanie tego kroku lub podejście negatywne może skutkować wywołaniem efektu odwrotnego do zamierzonego. Pod żadnym pozorem nie złość się i nie przeklinaj w obecności tej medycyny!
Kolejną, bardzo istotną sprawą, jest wstępne oczyszczenie organizmu (np poprzez post sokowy, dietę lekkostrawną) w dniu przyjęcia kakao lub także w dniach poprzedzających. Pozwala to na zmaksymalizowanie efektów. Również zaniechanie spożywania cukru i kofeiny w postaci kawy, herbaty, czy innych form, daje ciekawe rezultaty i zwiększa moc samego kakao.
Ogranicz chaos wokół siebie i wprowadź harmonię do środowiska, w którym przeprowadzisz swoją osobistą ceremonię. W całym procesie chodzi o otwarcie serca i powiększanie jego pola (energetycznego i magnetycznego), czyli innymi słowy, doświadczenie miłości i spokoju ducha.
W komfortowych warunkach zastanów się nad intencją...
Kakao „lubi”, gdy do niego śpiewamy, mówimy czule, idziemy przez proces z zaufaniem i światłem. W ten sposób przygotowane, odwdzięcza się, ponieważ cała energia, którą w nie wkładamy, wraca do nas ze zdwojoną siłą, ładuje energetycznie, poprawia wydolność i wprowadza w stan ekscytacji.
Podczas przygotowania, niezmiernie istotne jest, aby nie przekraczać temperatury 50° (jeśli włożymy palec i woda będzie gorąca, ale nie oparzy nas, to jest właściwy moment). Wywar z przyprawami najlepiej jest przygotować wcześniej i ostudzić, a dopiero potem dodać do niego kakao - tu przyda się blender ręczny lub dobra trzepaczka i sumienne mieszanie do momentu rozpuszczenia grudek. Bez blendera istnieje prawdopodobieństwo, że masa kakaowa będzie osiadać na dnie, dlatego jeśli zależy Wam na przygotowaniu napoju w plenerze, zaopatrzcie się w łyżeczki, którymi od czasu do czasu zamieszacie w kubkach.
Jeśli lubicie gęste kakao, użyjcie mniej wody/mleka roślinnego do przygotowania.
Jakie przyprawy łączą się z kakao?
Doskonale do tego celu nadają się przyprawy korzenne, tj cynamon, kardamon, goździki, gałka muszkatołowa i imbir.
Wanilia i papryka chilli również stanowią ciekawe połączenie, a jeśli poszukujecie ciekawszych doznań, spróbujcie przygotować napój na wywarze z mięty lub innych ziół, które uważacie za dobrze łączące się. Osobiście polecam spróbować kakao przygotowanego na wywarze z sarsaparilli indyjskiej (ma piękny słodki aromat budyniu waniliowego z goździkami).
Na koniec napój możemy dopełnić mlekiem roślinnym lub śmietanką kokosową/owsianą i miodem, według uznania.
Ostatni krok, być może najważniejszy w całym procesie, to wyrażenie wdzięczności, podziękowanie i powrót do intencji, z którą rozpoczęliśmy przygotowania. Pełne skupienie na tu i teraz, integracja serca, ducha i umysłu.
Czego można się spodziewać po spożyciu kakao?
Dawka ceremonialna waha się w granicach od 20 do 50 gram surowego kakao, a przeciętnie wynosi 35g. Ludzie niespożywający kofeiny ani cukru, którzy przebywają na lekkiej diecie, mogą spodziewać się silniejszych efektów przy mniejszych dawkach; inni potrzebują spożyć większą ilość dla osiągnięcia porównywalnych rezultatów - większa ilość kakao to także ciężar dla żołądka i przesada w tej materii może skutkować nudnościami, bólami brzucha, kołataniem serca, zimnymi potami i innymi efektami typowymi dla nadmiaru kofeiny w organizmie.
Dobrze dobrana dawka, to przede wszystkim znaczący napływ energii, poprawa koncentracji i solidny wyrzut dopaminy - warunki aż proszące się o rozruszanie ciała w tańcu lub innej aktywności fizycznej :)
Zależnie od intencji, z jaką pracujemy, możemy poczuć także pewne przetransformowanie emocji, poprawę humoru i odpuszczenie ciążących na nas tematów.
Serce w takich momentach „otwiera się”, zachęcając do pracy wewnętrznej i uwolnienia się od własnych destruktywnych przekonań i ograniczeń.
Kakao wspaniale jest przyjmować w grupie, ponieważ energia i intencja wszystkich zgromadzonych potęguje jego potencjał wielokrotnie.
Śpiewy, gra na bębnach czy innych instrumentach, taniec, medytacja... to wszystko sprawia, że pozornie zwykły kakaowiec staje się substancją magiczną, karmiącą nie tylko ciało, lecz także duszę - silnym antydepresantem, a zarazem bombą witaminową.
Kończąc mój wywód pragnę zapoznać Was jeszcze ze słowami jednej pieśni do Kakao w języku hiszpańskim, wraz z tłumaczeniem:
Cacaosito, las gracias te doy, las gracias te doy
(kakałko, dziękuję Ci, dziękuję Ci)
Cacaosito, las gracias te doy, las gracias te doy
(kakałko, dziękuję Ci, dziękuję Ci)
Por abir mi corazón a la sanación y a l’amor
(za otwarcie mego serca na uzdrowienie i miłość)
Por abir mi corazón a la sanación y a l’amor
(za otwarcie mego serca na uzdrowienie i miłość)
Całość powtarzamy tak długo, aż poczujemy rozpierającą nas od środka radość i wdzięczność
...i z tym pogodnym akcentem, smacznego!
:)
[english version:]
What's the deal with Cocoa? 🤎 I invite you to read
Who among us does not like chocolate? :) well, that's right!
The success of cocoa is not surprising - it is real dark gold, rich in fats and nutritional value - it contains oleic, linoleic, palmitic, or stearic acid, among others. It also provides antioxidant substances (polyphenols), vitamins including B vitamins, vitamins E and A, and minerals, including magnesium in the highest amount, as well as iron, potassium, calcium, phosphorus, and zinc. And of course, we can't forget theobromine (a type of caffeine), which has the potential to stimulate and improve mood.
However, the lion's share of these goodies doesn't make it into chocolate, due to the heating that cocoa undergoes on its way to Europe (or any other rich part of the world). Once the temperature exceeds 45/50 °C, the vitamins are lost and the fats change their properties.
Interestingly, many of the people tending cocoa crops have never even tasted chocolate. By contrast, in rich countries on all continents, this sweet snack dominates the confectionery market, and the chain that cocoa goes through from cultivation to finished product is very long...
Raw cocoa is distinguished from store-bought milka by several important elements:
-it is not subjected to heat treatment above 45°C, which allows it to retain its full nutritional properties
-its supply chain is much shorter - our suppliers personally select cocoa producers (farmers) who receive a fair price for the fermented beans (some suppliers ferment the imported beans themselves). Thus, we are assured that the cocoa we consume is not only healthy but also free from the energy of greed and fraud
-it is not mixed with sugar, animal fat, or preservatives, it contains no flavorings, it is 100% cocoa in cocoa
So how to consume this raw dark gold? :)
The biggest advantage of ceremonial (raw) cocoa over its store-bought counterparts is its "energy purity", which allows us to "program" the drink or snack accordingly (because we can also make pralines out of it or add it to a favorite dessert!).
When preparing a batch, it is important to take into account that the atmosphere around the cocoa should be as good as possible, and our attitude as calm and serene as possible - we can go for a meditation beforehand, take a walk in the woods or listen to soothing music, take a relaxing bath - anything that will allow us to focus on the process and recharge. Neglecting this step or taking a negative approach can result in counterproductive effects. Under no circumstances get angry or curse in the presence of this medicine!
Another very important thing is to pre-cleanse the body (e.g., through juice fasting, an easy-digestion diet) on the day of cocoa intake or also in the days before. This allows you to maximize the effects. Also, abandoning the consumption of sugar and caffeine in the form of coffee, tea, or other forms, gives interesting results and increases the power of the cocoa itself.
Reduce the chaos around you and bring harmony to the environment in which you will perform your ceremony. The whole process is about opening the heart and enlarging its field (energetic and magnetic), in other words, experiencing love and peace of mind.
In a comfortable environment, think about the intention...
Cocoa "likes" it when we sing to it, speak affectionately, and go through the process with trust and light. Prepared in this way, it returns the favor, because all the energy we put into it comes back to us with redoubled force, recharges energetically, improves performance, and puts us in a state of excitement.
During preparation, it is extremely important not to exceed a temperature of 50° (if we put our finger in and the water is hot, but does not burn us, this is the right time). The spice broth is best prepared in advance and cooled, and only then add the cocoa to it - here a hand blender or a good whisk and diligent mixing until the lumps dissolve. Without a blender, there is a likelihood that the cocoa mass will settle to the bottom, so if you care about preparing the drink in the open air, get teaspoons with which to stir the cups from time to time.
If you like thick cocoa, use less water/vegetable milk for preparation.
What spices combine with cocoa?
Spices are perfect for this purpose, i.e. cinnamon, cardamom, cloves, nutmeg, and ginger.
Vanilla and chili peppers also make an interesting combination, and if you are looking for a more interesting experience, try making the drink with a decoction of mint or other herbs that you think combine well. Personally, I recommend trying cocoa prepared on a decoction of Indian sarsaparilla (it has a lovely sweet aroma of vanilla pudding with cloves).
Finally, the drink can be topped off with vegetable milk or coconut/oat cream and honey, as desired.
The last step, perhaps the most important in the whole process, is to express gratitude, give thanks and return to the intention with which we started the preparation. Full focus on the here and now, integrating heart, spirit, and mind.
What can be expected from the consumption of cacao?
The ceremonial dose ranges from 20 to 50 grams of raw cacao, and the average is 35g. People who do not consume caffeine or sugar, and who are on a light diet, can expect stronger effects with smaller doses; others need to consume a larger amount for comparable results - a larger amount of cocoa is also a burden on the stomach, and overdoing it can result in nausea, abdominal pain, heart palpitations, cold sweats and other effects typical of excess caffeine in the body.
A well-timed dose, above all, means a significant influx of energy, improved concentration, and a solid dopamine rush - conditions all too asking to get your body moving in a dance or other physical activity :)
Depending on the intention with which we are working, we can also feel a certain transfiguration of emotions, an improvement in mood, and letting go of topics weighing on us.
The heart "opens up" at such moments, encouraging us to work internally and free ourselves from our own destructive beliefs and limitations.
Cocoa is wonderful to receive in a group, as the energy and intention of everyone gathered amplify its potential many times over.
Singing, playing drums or other instruments, dancing, meditating.... all this makes the seemingly ordinary cacao a magical substance, feeding not only the body, but also the soul - a powerful antidepressant, and at the same time a vitamin bomb.
Concluding my argument, I would like to acquaint you with the words of one more song to Cacao in Spanish, along with a translation:
Cacaosito, las gracias te doy, las gracias te doy
(cacaosito, thank you, thank you)
Cacaosito, las gracias te doy, las gracias te doy
(cacaosito, thank you, thank you)
Por abir mi corazón a la sanación y a l'amor
(For opening my heart to healing and love)
Por abir mi corazón a la sanación y a l'amor
(For opening my heart to healing and love)
Repeat the whole thing until you feel joy and gratitude bursting from inside you
...And with that cheerful touch, enjoy!